#2 Jak powinno to wyglądać - Cody Rhodes vs. Goldust


Nie dawno światem wrestlingu, nami fanami wstrząsnęła wiadomość o śmierci Dusty'ego Rhodes'a. Niesamowicie przykra wiadomość, którą nie wiem co by mogło przyćmić w przeciągu najbliższego roku. Z tego powodu dziś postanowiłem odnieść moje tytułowe pytanie - "Jak powinno to wyglądać" - do feudu synów Dusty'ego, który był wielekrotnie wyczekiwany na największej scenie ze wszystkich. Nie oszukujmy się, że dla The American Dreama to byłby wspaniały widok jak jego synowie skradają show na Wrestlemanii i dziś w tym moim mały smartowym cyklu postanowię zabookować ten feud takim, jakim świętej pamięci Dusty powinien zobaczyć go przed śmiercią. 

Jak to wyglądało?




Jak mam być szczery aż ciężko mi jest sięgnąć pamięcią do tego kiedy po raz pierwszy Goldust zachęcał WWE po przez swojego twittera do zabookowania walki między nim, a jego bratem Cody'm Rhodes'em na Wrestlemanii. I nie oszukujmy się, że z strony fanów zawsze spotykało to się z dużym zainteresowaniem, niestety z strony Vince'a niekoniecznie. Kiedy Goldust powrócił do WWE już po raz piąty, w roli czynnego Wrestlera 26 Stycznia 2013 roku w końcu wszyscy poczuliśmy, że Vince podjął kroki w stronę wyczekiwanego starcia braci! W końcu warto przypomnieć, że 23 Stycznia odbywało się Royal Rumble i to właśnie tam Goldust powrócił do walki w ringu i to tam.. został wyeliminowany przez swojego brata. Scenariusz prosty, ale idealny akuratnie w trakcie Road to Wrestlemanii. Tak widzieli to chyba jednak smarci bo Goldust od tamtego momentu nie pojawił się aż do września gdzie on i Cody przeprowadzili mini feud z ówczesnym mistrzem WWE Randy'm Orton'em o swoją karierę. Bracia się pogodzili, wywalczyli swoje i zostali Tag Team'em jako, który występowali przez rok, tak też mineła nas kolejna Wrestlemaniia i wciąż nici z feudu. W czerwcu 2014 roku pojawiła się kolejna nadzieja na feud tej dwójki! Cody kazał znależć Goldustowi sobie nowego partnera! I Goldust znalazł go 16 Czerwca w postaci STARDUSTA! Szlag by to trafił wiecie co? Znowu nici z tego wszystkiego bo to gówno, którego dalej nie rozumiem trwało aż do lutego bieżącego roku. Ostatnie światło ratunku było w tym roku kiedy w lutym Star & Goldust mieli znowu spięcia między sobą. To doprowadziło do tego, że Stardust wykonał Cross Rhodes Goldustowi i już mieliśmy nadzieję na feud Cody'ego i Goldusta, o którym dyskutowało się co rok. I dostaliśmy, ale Stardust vs Goldust, nie Cody vs Goldust i ponownie walka nie doszła do Wrestlemanii. Nie dość, że feud niestety nie był koniecznie w takiej formie jakiej chcieliśmy bo Stardust to postać wywołująca mieszane uczucia to znowu feud został pominięty na Wrestlemanii. Najwidoczniej zabrakło czasu dla nich i walka odbyła się na Fast Lane. Bo mimo, że Stardust znów zaatakował po Fast Lane swojego brata po tym jak on go pokonał noc wcześniej, do niczego na Wrestlemanii nie doszlo aż do dziś. Żadnej kontynuacji ponieważ na Wrestlemanii Goldust stanął w Memorial Battle Royal, a po Wrestlemanii udał się na leczenie kontuzji. Żenujące? Jak cholera. Feud, który ma pecha i chyba nigdy nie zostanie nam przekazany w formie takiej jaką powinniśmy dostać, a przynajmniej nie za życia Dusty'ego, a to chyba najgorszy punkt tego wszystkiego. Czas to zmienić.

Jak powinno to wyglądać?



2 Luty RAW - rzeczywistości na tej gali mieliśmy pierwsze poważne spięcie braci więc tylko prolog feudu, do którego doszło dopiero za kilka tygodni. W mojej głowie to jednak już teraz po przegranej z The Ascension nie doszło tylko do minii kłótni między braćmi, lecz przepychanki, którą sprowokował Stardust. Nie mogący pogodzić się z porażką odepchnął swojego brata do narożnika i spoliczkował obwiniając za przegraną. Goldust wykrzyczał mu "opanuj się Cody". Ten zareagowal na to dosyć dziwnie, łapiąc się za głowę i gubiąc w krokach. W końcu opuścił ring i z nieobecnym wzrokiem opuścił ring.

Już po mojemu całkiem. Pieprzyć mierne skrypty.

9 Luty RAW - Kolejna walka tym razem z New Day. Stardust podczas walki dał się ponieść i doprowadził do dyskwalifikacji po przez swoje agresywne zachowanie wobec Xaviera Woodsa. Po walce Goldusta chciał pogadać z bratem został jednak odepchnięty i Stardust znów stracił nad sobą kontrole prawie rzucając się na brata. Goldust wziął mikrofon i wykrzyczał bratu, że nie kontroluje swojego alter ego po czym go odepchnął. Zdenerwowany Cody opuścił ring.

16 Luty RAW - W ringu pojawia się The American Dream oraz Goldust. Dusty zaprasza do ringu swojego drugiego syna i stara mu się przemówic do rozsądku, że przestał kontrolować samego siebie. W końcu Stardust przyjął to do siebie i odebrał od Goldusta ręcznik, którym zmazał z twarzy makijaż. Bracia sie przytulili co spotkało się z mocnym cheerem. Już Cody odebrał mikrofon od ojca i powrócił do swojego dawnego gimmicku już oficjalnie to ogłaszając. Przyznał jednak, że nie ma już dłużej zamiaru być zależny od swojego brata. Odrzuciwszy mikrofon, już przy mniej przychylnej reakcji Cody opuścił ring.

Fast Lane 22 Luty - Mamy Pre-Show! MizTV, mierne jak zawsze, do którego został zaproszony Cody Rhodes. Miz poprosił swojego gościa o wyjaśnienie swoich słów z ostatniego RAW. Cody powiedział w prost, że ma dość słuchania nad uchem narzekań swojego brata co robi źle, co robi nie tak i jak ma to robić bo tak naprawdę gówno go to obchodzi. Rhodes stwierdził śmiało, że zawsze był lepszy od swojego brata i to jest ten moment kiedy on będzie indywidaulistą budującym karierę dla samego siebie. Goldust pojawia się w ringu i mówi, że to nie jest powód by Ci mieli się teraz gryźć i kłócić między sobą. Goldust zaproponował, że dalej może towarzyszyć swojemu bratu jeśli ten chce kariery solowej. Cody powiedział jednak, że jedyne czego chce to żeby Goldust zszedł mu z drogi po czym minął swojego brata i udał się na backstage. 

23 Luty RAW - Wraz z kolejnym RAW nadchodzi starcie między Cody'm, a Dolph'em Ziggler'em . Przy stoliku komentatorskim zasiadł Goldust, gdzie rozmawiał z komentatorami na temat zachowania swojego brata, że jest bardzo niedojrzałe, ale ma zamiar go wspierać. Walka była wyrównana w większości. Cody jednak często gdy już tracił kontrolę w ringu opuszczał ring i na krótki czas unikał konfrontacji. W pewnym momencie walki Cody ulotnił się z ringu i stanął przy stoliku komentatorskim gdzie usłyszał komentarz brata "chyba sobie nie do końca radzi". Zdenerwowany Cody odwrócił się i wykrzyczał, że zaraz mu udowodni swoją wyższość. Gdy sie odwrócił zainkasował jednak Superkick od Ziggler'a! Cody wrzucony do ringu szybko został odliczony do trzech. Goldust pokiwał tylko głową z rozczarowaniem i wszedł do ringu by pomóc pozbierać się swojemu bratu. Ten zdenerwowany chwycił go w Cross Rhodes i wykonał na samym środku ringu! Cody zarzucał bratu swojemu porażkę i podniósł go jeszcze raz z maty. Na rampe wyszedł Dusty i kazał Cody'emu się zatrzymać.. to jednak go nie przekonało i ujrzeliśmy drugie Cross Rhodes dla Goldusta! Dusty wszedł do ringu i odepchnął Cody'ego krzycząc do niego co wyprawia. Cody zirytowany odepchnął ojca i opuścił ring zostawiając go w ringu z Goldustem. 

2 Marzec RAW - Na zapleczu widzimy Cody'ego. Podchodzi do niego Goldust tym razem już zdenerwowany i mówi swojemu bratu, że jego może nie szanować, ale braku szacunku do ich ojca to mu nie wybaczy. Ma go pzeprosić albo przestanie o nim myśleć jak o swoim bracie. Cody dał w prost do zrozumienia, że teraz liczy się jego indywidualna kariera. Nie ma zamiaru robić jej ani nazwiskiem ani z pomocą swojego brata. Nie ma zamiaru być kojarzony tylko jako syn American Dreama. Goldust zirytowany, że Cody wstydzi się własnego nazwiska odpycha go na ścianę korytarzu. Cody rzucił się w końcu zdenerwowany na swojego brata i rozpoczął się brawl, który był prowadzony na zapleczu przez kilka minut. W końcu oboje zostali rozdzieleni przez ochrone. 

9 Marzec RAW - Mamy długo wyczekiwany pojedynek! Cody Rhodes vs. Goldust. Walka trwała dosyć długo i była wyrównana. Bracia walczyli zacięcie i czuć było, że ta walka w pewnym stopniu dla obu jest emocjonalna chociaż Cody dużo arogancji w tym wszystkim ukazywał i radości w mometnach gdy dominował nad swoim bratem. W końcu na arenie zagościł Dusty Rhodes. Wszedł do ringu i kazał im zaprzestać walki, że nie chce tego oglądać. Cody Rhodes wyrwał mu mikrofon i powiedział, że ma dośc tego przedstawienia. Chce pokazać na największej scenie ze wszystkich, że jest własną marką, idealną i najlepszą w rodzinie Rhodes. 

23 Marzec RAW - Na tej gali Cody dostał swój rewanż przeciwko Zigglerowi tym razem zwycięski. Walkę z zaplecza oglądał Goldust z swoim ojcem. Mini segment na zapleczu zakończył się słowami Dusty'ego "skop mu dupe Dustin". 

(Jaki) Kto powinien być zwycięzca? 


Do walki oczywiście doszło do Wrestlemanii. Werdykt ponownie pozostawie dla Was. Cody Rhodes powinien dostać za swoje aroganckie zachowanie czy jednak pokonać brata, a potem odzyskać rozum po jakimś czasie? Jedno jest pewne. Ten widok chciałbym widzieć na największej scenie ze wszystkich, nie na Battleground, przed śmiercią Dusty'ego.



4 komentarze:

  1. Przepraszam że nie na temat, ale co z tłumaczeniem książki o Regalu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://ask.fm/SmartFanZone polecam.
      Prace zostaną wznowione już niedługu bo Patryk potrzebował nowego sprzętu. Tylko czekać :)

      Usuń
  2. Znów świetnie rozpisane, choć ja mam cały czas takie wrażenie, że kto jak kto, ale Dusty miał na zapleczu na tyle mocną pozycję, że mógł ingerować w scenariusz tego feudu i może mniej więcej tak właśnie miało być, jak było.

    Ciekaw jestem feudów Triple H vs Sting i Cena vs Kane w twoim wykonaniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno wezmę to pod uwagę. Pierw planuje jednak Lesnar vs. Reigns, myśle, że może to być ciekawe. Ale to dopiero gdy wrócę z wakacji 2 lipca :D

      Usuń