Obrabiamy dupę - Bryan Danielson #1

W dzisiejszym odcinku razem z Arkao przedstawimy wrestlera znanego prawie każdemu ,byłego mistrza WWE Daniela Bryana.O jego osiągnięciach możemy pisać godzinami, jednak my skupimy się w dwóch częściach. Pierwsza będzie głównie o początkach a w drugiej skupimy się na WWE.
Więc zaczynamy!

[Dan]Bryan Danielson to mistrz wielu organizacji. Uczył się od najlepszych. Zaczynając od Deana Deana Malenko a kończąc na byłym mistrzu WWE Shawnie Michaelsie.Jak wyglądało twoje pierwsze spotkanie z Danielsonem ?
[Arkao]Gdy byłem jeszcze dość młody to scena niezależna była dla mnie czymś bardzo egzotycznym. W okolicach 2008-2009 roku nie miałem nawet pojęcia że ktoś taki jak Bryan Danielson istnieje. Pierwszy raz miałem okazje go zobaczyć podczas pierwszego odcinka NXT. Zawalczył w Main Evencie z aktualnym mistrzem świata, Chrisem Jericho. Spisał się tak rewelacyjnie że od tego momentu jestem jego fanem aż do teraz.

Daniel Bryan na pewno odróżniał się swoją posturą i techniką od innych zawodników więc lubiany był przez wielu. Jak myślisz na czym twoim zdaniem polegał fenomen Bryana ?

 W NXT został pokochany przez swoją rolę underdoga. W każdej walce był kilka klas lepszy od swoich przeciwników lecz z nimi przegrywał. Gdy przeszedł do głównego rosteru to nadal był ceniony przez swoje świetne walki. Coś się załamało gdy to został pierwszy raz mistrzem i przegrał na WM w 18 sekund. Tylko że już dzień później rozpoczęła się YesMania, więc porażka z Sheamusem była dla Danielsona na dłuższą metę dobra. Fani zawsze chcieli go kochać i nawet gdy był heelem to szukali takiego pretekstu.

Danielson w swoich młodych latach podrózował po cały swięcie. W NJPW byl nawet mistrzem TT z Currym Manem. Gdzie twoim zdaniem lepiej się dopasował ?
 Bryan Danielson to legenda sceny niezależnej oraz co najważniejsze Ring of Honor. Ciężko więc porównać czy lepiej pasował do sceny niezaleznej czy do WWE. Bowiem zarówno w jednym środowisku jak i drugim znakomicie sobie poradził. Zawsze miał za sobą swoich wiernych fanów i to było najważniejsze.

 Jak wiemy Danielsonem jest uważany za jednego z ojców założycieli RoH. Który z tzw "ojców" zrobił najwięcej dla federacji ?
Nie śledziłem pierwszych lat Ring of Honor więc trochę ciężko mi się wypowiedzieć. Jednak trzeba wspomnieć o pierwszych mistrzach, którzy najpierw osiągali sukcesy w RoH a potem szli dalej. Mowa oczywiście o CM Punku, Nigelu McGuinnesie, Samoa Joe, Austinie Ariesie czy właśnie Bryane Danielsonie. Mimo to ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie.

 Jak wiemy jego walki w RoH były znakomite. Masz jakąś ulubioną ?
 Nie. Miał on wiele świetnych walk więc nawet ciężko mówić o jakiejś ulubionej. Były legendarne boje z Nigelem McGuinnesem, Morishimą, Kentą czy Austinem Ariesem. Każda miała jednak swój urok i nie mam ulubionej.

 To może inaczej. Która rywalizacja (Feud) była najlepsza? Oczywiście z udziałem Bryana.
 W RoH chyba z Nigelem McGuinnesem gdy to doszło do unifikacji dwóch głównych pasów. Jeżeli mielibyśmy mówić o WWE to jest to zdecydowanie konflikt z the Authority, który trwał prawie rok i skończył się dwoma wielkimi wygranymi na Wrestlemani XXX.

 Wolałeś postać Bryana w RoH czy WWE ?
 Mimo wszystko te dwie postacie się od siebie nie różnią. Nawet w WWE Bryan podkreśla na każdym miejscu że jest "wrestlerem". Oczywiście moveset ma ograniczony ale nawet mimo to nadal robi świetne walki a doszedł właściwie tylko ten już legendarny chant.

 Czyli uważasz że dołączenie do WWE było dobrą decyzją ?
 Oczywiście. Każdy zawodnik dąży by przejść do WWE by walczyć w najlepszej lidze za najlepsze pieniądze. Teraz z jego walk nie cieszą się tysiące fanów a miliony. Zamiast być wielką gwiazdą sceny niezależnej stał się wielką gwiazdą wrestlingu, która zakonczyla jubileuszową Wrestlemanie.

 Jednak wielu się nie udało tego osiągnąć i są określani jako "zmarnowani " Kto twoim zdaniem zalicza się do tej grupy ? 
Było parę osób, którym nie wyszło bo mogli osiągnąć o wiele więcej. Na pierwszy plan wylatuje Chris Hero, który mógł osiągnąć wiele przy swoich umiejętnościach. Lecz nie mogą tego powiedzieć o Evanie Bournie czy Justinie Gabrielu, którzy oprócz efektownych lotów nie pokazywali nic. Więc według mnie warto ruszyć do WWE bo jeśli coś nie wyjdzie to można wrócić.

Który z zawodnik NXT może osiągnąć podobny sukces jak Danielson ? 
Popatrzmy na Setha Rollinsa. Był mistrzem NXT a potem najmniej ciekawym punktem The Shield. Teraz stoi na szczycie i ma bardzo wielu fanów. Kevin Owens, Sami Zayn czy Finn Balor mają chyba nawet większe szanse niż Seth. On miał tylko swoje umiejętności ringowe, resztę sam sobie wywalczył i stale poprawiał. Teraz jest kompletny i ogląda się go świetnie. Więc każdy ma szanse.

 Teraz czas na ostatnie pytanie na dziś. Które osiągnięcie Daniela Bryana na scenie niezależnej było najważniejsze ?
 Było tego pełno. PWG Champion, RoH Champion, RoH Pure Champion, wXw World Heavyweight Champion to tylko przykłady. Mimo wszystko za największy sukces można chyba uznać bycie RoH World Championem. To właśnie przez tą federację zyskał taką sławę i to był jego największy sukces.
 
Również tak uważam! A teraz kończymy pierwszą część naszego felietonu. Dziękuję za wywiad i do zobaczenia !
 Bylo mi przyjemnie.

I tak zakończyliśmy pierwszą część o Danielu Bryanie. Widzimy się już niedługo w kolejnej,ostatniej części gdzie porozmawiamy o jego karierze w największej federacji świata. 







0 komentarze: