wXw
Fans Appreciation Night 15th Anniversary Tour Hamburg
wXw
World Tag Team Title Match - Prost (Mike Schwarz & Toby Blunt)
(c) vs. Die Schilds (Bobby Gunns & Vincent The Beast) - *** i 1/4
Takie
openery aż chce się oglądać. Niby początek nie był jakiś
niesamowity, lecz potem walka się rozkręciła i muszę przyznać,
że pod koniec było już bardzo dobrze. Die Schilds byli jakby
bardziej zgrani i dlatego myślałem, że może dojść do zmiany
mistrzów. Okazało się inaczej, a gala rozpoczęła się fajnie.
Da
Mack vs. Jurn Simmons - *** i 1/4
Druga
dziś dobra walka, która mogła nawet wypaść lepiej gdyby nie
ograniczony czas. Simmons dominował swoją siłą, a Mack
efektownymi lotami, które jednak nie były jakoś strasznie szalone.
Tak więc walkę tą można uznać za plus chociaż mogło być
lepiej.
wXw
Shotgun Title Match - Kim Ray (c) vs. Michael Schenkenberg - *** i
3/4
Super
walka, w której to udział wzięli nie za bardzo znani zawodnicy,
lecz muszę przyznać, że pokazali się oni ze świetnej strony i
wyszło to lepiej niż się mogłem spodziewać. Schenkenberg nie
jest za bardzo znany, lecz tutaj spisał się ze świetnej stronie.
Kim także spisał się bardzo dobrze i razem zrobili walkę, którą
jak najbardziej można polecić.
Reich
Und Schön (Kevin Roadster & Marius van Beethoven) vs. Too Cool
(Grandmaster Sexay & Scotty 2 Hotty) - *** i 1/2
Walka
wypadła świetnie, a kompletnie nie obchodziło mnie to co się
dzieje w ringu. Niemcy nie istnieli przy swoich bardziej znanych
rywalach. Masa świetnej komedii, która doprowadziła do tego, że z
każdą sekundą bawiłem się tutaj coraz lepiej. Ostateczne
zwycięstwo oczywiście dla Too Cool, a scena po walce z tańczącym
fanem tak samo dobra jak walka.
Damian
O'Connor vs. Ivan Kiev - ** i 3/4
Do
tej pory chyba najsłabsza walka dnia i nie można się chyba dziwić,
bo Ivan nie pokazał tutaj nic ciekawego. Damian miał jeszcze
kozackie warunki fizyczne i właśnie to go sprzedało. Dlatego
właśnie cieszyłem się, że wygrał to właśnie O'Connor, bo
spisał się zwyczajnie lepiej. Jeżeli miałbym oceniać w wXw takie
„wschodnie” gimmicki to chyba Dragunova o wiele lepiej mi się
oglądało.
Cerberus
(Julian Nero & Robert Dreissker) vs Axel Dieter Jr. & Big
Daddy Walter - *** i 1/2
Bardzo
dobra walka, która dbała dość długo, lecz oglądało się ją
bardzo dobrze. Cholernie lubię Dietera, lecz muszę przyznać, że
starcie to zrobiło się lepsze dopiero gdy zszedł on z ringu. Gość
jest cholernie mały i nie pasował do tych koksów. Walter sam
radził sobie bardzo dobrze i ostatecznie Cerberus wygrywa tylko
przez Dq.
wXw
Unified World Wrestling Title Match - Karsten Beck (c) vs. John
Klinger - **** i 1/4
Emocje
były wielkie. Genialni fani tylko dodali temu uroku. W wielu
momentach wydawało się, że Beck musi to już wygrać. Klinger
robił świetne kickouty. Cały czas coś się działo i zwycięstwo
przez Roll Up mocno mnie zdziwiło. Zwłaszcza że było tyle
możliwych zakończeń walki, że aż dziwne iż postawili właśnie
na to. Nie ma jednak co narzekać, bowiem walka była znakomita, a do
tego mamy nowego mistrza.
Gala
wypadła super. Cieszę się, że wXw coraz bardziej się otwiera,
bowiem coraz częściej gale są na XWT i można to oglądać. Walki
nie schodziły poniżej pewnego poziomu i z tego właśnie trzeba się
cieszyć.
0 komentarze: