Dragon
Gate Pro Wrestling Festival in Kobe - Recenzja

U-T,
Kotoka, El Lindaman vs. Super Shisa, Shachihoko BOY, Mike Sydal - ***
Typowy
opener, który miał tylko i wyłącznie rozgrzać fanów. Jakoś nic
wielkiego to nie było zwłaszcza, że skład tej walki nie powalał
na kolana. Sydal kolejny raz udowadnia, że jest o wiele gorszy niż
swój brat. Końcówka trochę mnie rozśmieszyła, bo SuperShisa
wykonując Yoshi Tonic wykonał to gorzej niż Cena, który przez
swoją wielkość robi to cholernie efektownie.
K-ness,
Cyber Kong, Mondai Ryu, Punch Tominaga vs. Jimmy Kanda, Mr. Quu Quu
Tanizaki Naoki Toyonaka Dolphin, “Hollywood” Stalker Ichikawa,
Yosuke Santa Maria - **
Straszne,
że drużyna składająca się z babochłopa i gościa przebranego za
jakiegoś robaka pokonuje bardzo fajną drużynę, w której nie
trawię tylko Tominagi. Wiadomo że dwie główne gwiazdy stajni
czyli YAMATO i Naruki Doi wystąpią w o wiele ważniejszej walce.
Mimo to szkoda, takiego wyniku, bo i poziom nie był nawet dobry.
Open
the Brave Gate Championship Match: Akira Tozawa vs. Eita - **** i 3/4
!!!
Rewelacyjna
walka. Początek był dość spokojny ale gdy się już rozkręcili
to było coraz lepiej. Ostatnie pięć minut to była już walka na
najwyższym możliwym poziomie. Wiadomo jaki poziom zawsze pokazuje
Tozawa, gość jest jednym z najlepszych wrestlerów w Japonii. Eita
pokazał tutaj za to, że jest genialnym zawodnikiem nie tylko w Tag
Teamach. Takie walki chciałoby się oglądać co galę i ciekawi
mnie czy coś dzisiaj będzie wstanie przebić poziom tego starcia.
Shingo
Takagi, Masato Tanaka (Zero1) vs. BxB Hulk, Big R Shimizu - *** i 3/4
Przez
obecność Tanaki walka zmieniła styl na bardziej z NJPW niż z
Dragon Gate'a. Takagi przypiął Hulka i szkoda, że stało się to
kilka tygodni za późno. Shingo to według mnie materiał na
głównego mistrza federacji. Shimizu także dobrze się spisał, a
Hulka jakoś szczególnie nie lubię ale trzeba przyznać, że
potrafi zrobić on dobrą walkę. Gala się rozkręca i oby kolejne
walki nie schodziły poniżej tego poziomu.
Open
the Triangle Gate 3 Way Championship Match – CIMA, Gamma, Don Fujii
vs. Masaaki Mochizuki, Dragon Kid, Kzy vs. Ryo “Jimmy” Saito,
Jimmy Susumu, Genki Horiguchi H.A.Gee.Mee!! - ***
Bardzo
mocno się zawiodłem na tej walce. Czasu była cała masa i muszę
przyznać, że było go za dużo. Spora część walki odbywała się
za ringiem i nie wpłynęło to dobrze na poziom. Trochę szkoda, że
takie osoby jak CIMA musiały się tutaj obijać. Pasy zostają przy
mistrzach i jakoś szczególnie mnie to nie zdziwiło. Starcie było
zdecydowanie gorsze niż dwie ostatnie walki ale mam nadzieje, że to
tylko przerywnik przed lepszymi pojedynkami.
Open
the Twin Gate Championship Match – YAMATO, Naruki Doi vs. Ricochet,
Matt Sydal - **** i 1/4
Ale
odpowiedź na średnią walkę o inne pasy drużynowe. Tutaj jednak
skład był o wiele lepszy, bo trzeba przyznać, że mieliśmy do
czynienia z czterema niesamowitymi wrestlerami. Sydal oraz Ricochet
oczywiście jako face'owi byli tymi bardziej efektownymi. Cieszę się
jednak, że Doi oraz Yamato obronili pasy, bo ktoś z ich stajni
musiał wygrać na tej gali. Nie był to taki sam poziom jak w walce
Tozawa-Eita ale mimo to trzeba to oglądnąć.
Main
Event - Open the Dream Gate Championship Match – Masato Yoshino vs.
T-Hawk - **** i 1/2
Zupełnie
inna walka niż ta między Tozawą, a Eitą. Prawdę mówiąc jestem
nadal zdania, że Akira a nawet Takagi. Rzecz jasna poziom był
cholernie dobry i mimo iż było to bardziej techniczne to i tak
nadal znakomite. Nie mogłem uwierzyć, że Hawk może tutaj wygrać,
bo skoro Eita nie dał rady wygrać pasa to czemu miałby to zrobić
jego kolega. Oczywiście walka godna Main Eventu takiej gali i
dostali bardzo ale to bardzo dużo czasu. Końcówka trochę dziwna
ale mimo wszystko czuć było, że to starcie o główny pas.
Gala
wypadła znakomicie. W tym roku na świecie według mnie ustąpiła
tylko WrestleKingdom oraz Dominion.
Gdzie można obejrzeć tą galę?
OdpowiedzUsuńMożesz pobrać z XWT, a jeżeli chcesz online to proszę bardzo - http://dx-tv.com/category/puro
Usuń