Wrestlemania XXXI-Relacja Live
Podobnie jak to robię z galami indy tak również i największą galę w roku WWE postaram się wam zrelacjonować na żywo.Jednakże na wstępie zastrzegam sobie prawo do przerwania tej relacji w momencie gdy:
1)Większość streamów poza chujową jakością będą również lagowały utrudniając czerpanie satysfakcji z oglądania tego gówna
2)Jeżeli dopuszczalny poziom gówna zostanie przekroczony i dalsze oglądanie będzie groziło utratą zdrowia psychicznego
Mniemy nadzieje że nic takiego się jednak nie wydarzy i dotrwam do końca
Karta:
WWE World Heavyweight Title Match
Brock Lesnar (w/Paul Heyman) (c) vs. Roman Reigns 6,5/10
Singles Match
Sting vs. Triple H 6/10
Singles Match
Bray Wyatt vs. The Undertaker 3/10
Singles Match
Randy Orton vs. Seth Rollins 7,5/10
WWE United States Title Match
Rusev (w/Lana) (c) vs. John Cena 6,5/10
Intercontinental Title Ladder Match
Bad News Barrett (c) vs. Daniel Bryan vs. Dean Ambrose vs. Dolph Ziggler vs. Luke Harper vs. R-Truth vs. Stardust 8/10
Tag Team Match
AJ Lee & Paige vs. The Bella Twins (Brie Bella & Nikki Bella) 2/10
Andre The Giant Memorial Battle Royal
Adam Rose vs. Curtis Axel vs. Damien Mizdow vs. Darren Young vs. Erick Rowan vs. Fandango vs. Goldust vs. Heath Slater vs. Hideo Itami vs. Jack Swagger vs. Kane vs. Konnor vs. Mark Henry vs. Ryback vs. Sin Cara vs. The Big Show vs. The Miz vs. Titus O'Neil vs. Viktor vs. Zack Ryder 5/10
WWE Tag Team Title Fatal Four Way Match
Cesaro & Tyson Kidd (c) vs. Los Matadores (Diego & Fernando) (w/El Torito) vs. The New Day (Big E & Kofi Kingston) (w/Xavier Woods) vs. The Usos (Jey Uso & Jimmy Uso)
Relacja Live:
Kickoff
Widzimy się za godzinę na Pre-show!
Okej zaczynamy Kickoff.Teraz przed nami trochę gadania a potem walki tag teamów oraz battle royal.Ciekawe jak słabo będzie.
Booker T gada bzdury jak ważna jest wygrana w Andre The Giant Memorial Battle Royal.Hahah mówi o tym jakby miało to znaczenie co najmniej porównywalne do przerwania streaku.Ehhh no ale coś mówić musi na tym to polega.
Booker T gada bzdury jak ważna jest wygrana w Andre The Giant Memorial Battle Royal.Hahah mówi o tym jakby miało to znaczenie co najmniej porównywalne do przerwania streaku.Ehhh no ale coś mówić musi na tym to polega.
I'm here! #WrestleMania @LevisStadium pic.twitter.com/DEP1fbehSr
— Brock Lesnar Guy (@BrockLesnarGuy) marzec 29, 2015
Poznajecie ?
.@WWEJJSecurity runs into a familiar duo at @WWE @WrestleMania! @FGBrisco #PatPatterson @WWERollins http://t.co/a769gvXZPm
— WWE WrestleMania (@WrestleMania) marzec 29, 2015
Zaczynamy pierwsze bezsensowne segmenty które robione są po to by pokazać kto jest na gali ;) Jakby ktoś nie poznawał to te dziadki to Briscoe i Patterson. Jak nie znacie to beka.
Mówiło się o przesunięciu walki tag teamów do głównej karty.Na (nie)szczęście do tego nie doszło.Jednakże pre-showu zostało tylko 1,5 h czy to starczy by z tak wielkich walk zrobić coś dobrego ? Stawiam że zrobią to na odpierdol w godzinę.
Gadamy sobie o walce Wyatta z Takerem a tym czasem w internecie potwierdzają się plotki na temat kontuzji kostki której Bray nabawił się podczas rozgrzewki.Walka i tak miała być słaba jednakże teraz to będzie masakra,pewnie skończy się szybko.. Porażka
Aloe Blacc zaśpiewa "America the beautiful"! Świetna wiadomosć.Pamiętam że już dawno nikogo ciekawego do tego nie ściągnęli.Aloe ma bardzo fajny głos,pamiętam jak jarałem się jego piosenką "I need dolar",ciekawe jak dzisiaj się zaprezentuje.Oby nie playback!
The @WWEUsos & @NaomiWWE are first to the @WrestleMania ring!!
#Kickoff #WM31 pic.twitter.com/zIvmfPHOQt
— WWE WrestleMania (@WrestleMania) marzec 29, 2015
Wejść chyba nie pokażą to tutaj sobie chociaż popatrzcie :) Że co kurwa proszę ja ciebie ? Bez jaj ! Dawać walki
I chuj piewrsza walka mi cała spierdoliła... Ehhhh zanim znalazłem dobry stream bez miliona reklam było już po wszystkim.Mam nadzieje że kolejne walki obejrze już normalnie.
Gościnnie Lita która będzie odpowiadała na wybrane pytania -czytaj tylko te łatwe- na twitterku.
Zaczynamy oglądać tą gównowalkę.Jakość nie powala,co prawda nie jest aż tak źle jak na zdjęciu ale i tak słabo.Przynajmniej nie tnie i da się oglądać.Pierwszy wypada Axel! Zdziwieni co ?
Muszę przyznać że walka nie wyszła źle.Wiadomo z początku mega gówno i chaos ale pod koniec nawet fajny motyw z Cesaro i Showem,face turn Sandowa w bardzo dobrym stylu.Jedynie szkoda że Big Show to wygrał. Jednakże dobrze wiemy co znaczy ta nagroda,całe równe nic.Bardzo ciekawy może być feud między Mizem a Sandowem.Co prawda co roku takie dostajemy ale liczę ze teraz Sandow coś więcej osiągnie.A co teraz z Big Showem ? Feud z Cesaro czy może jednak po prostu wygrał pogada o tym i nic więcej ?
Główna karta
Zaczynamy od ladder matchu! Będzie ciekawie !
Przed tym jednak wcześniej zapowiadany Aloe Blacc.Trochę słabo wypadł,spodziewałem się że z jego ust zabrzmi to lepiej.Co prawda porażki nie było jakiejś ale po prostu bez wyrazu to wykonanie.
Stage tak jak się spodziewaliśmy,mega biedny i nijaki.
No i WWE nie zawiodło! Świetna walka i zapewne najlepsza na tej gali.Wiadomo że drabiny musiały wypaść fajnie.Oglądało się to fajnie nie tylko ze względu na dramaturgię i poziom ringowy ale również kreatywność jaka została wykorzystana w tym pojedynku.Wiele fajnych motywów.Bardzo zaskoczył Harper który miał według mnie zamulać a był jedną z jaśniejszych postaci.Wygrywa Bryan! Czy to dobrze ? Moim zdaniem byli tam lepsi kandydaci ale wiadomo Bryan ma pozycje na backstagu.
Orton vs Rollins! Mocno to się zaczyna muszę powiedzieć
Co za SZTOSSS! WWE naprawdę się postarało.Co do Setha to byłem pewien że da czasu i rzeczywiście dał,jednakże bardzo dobrze zaprezentował się sam Orton.Poza tym pojedynek bardzo dobrze rozpisany,mieliśmy trochę interwencji JJ Security jednak nie było tego za dużo,powiedziałbym w sam raz.Pojedynek pełen emocji,bez zbędnych pauz. Dobra robota takie walki chcę tutaj oglądać.
Teraz Stinger vs Hunter! No no WWE ostro zaczyna.Fajne wejście Stinga aczkolwiek wolałbym to show oglądać jak będzie ciemno.Zapewne po tej walce dostaniemy już zamulacze.Jednakże ciekawe jak ta wydanie bo może być albo zajebiście albo mega chujowo.
NO Z TYMI WEJSCIAMI TO SIĘ POSTARALI ! ZAJEBIŚCIE TO WYGLĄDA
OCZYWIŚCIE MÓJ SUPER MEGA INTERNET JAK ZWYKLE MUSIAŁ DAĆ DUPY BO GALA BYŁA ZA FAJNA I PO PROSTU POSZEDŁ SOBIE "SPAĆ".EHH NO TRUDNO DOKOŃCZĘ TO PISAĆ W TEJ SAMEJ FORMIE TYLE ŻE Z POWTÓRKI MAM NADZIEJE ŻE SIĘ NIE NADZIEJE NA SPOILER ;)
Dobra lecimy dalej.W takiej jakości to można oglądać nawet gówno :D
Walka powrotów.Tak w skrócie można opisać tą walkę.W ringu za wiele nie zobaczyliśmy poza hold breakerami które spowolniały walkę.Jednak niema co narzekać gdyż zamiast oglądać piętnaście minut zamuły z Triple H i Stingiem dostaliśmy masę powrotów co na pewno wzbudziło masę emocji wśród fanów.Sam osobiście się jarałem jak usłyszałem theme NWO mimo iż wiedziałem że wejdą tam staruchy czyli Hogan,Nash i Hall.Również powrót HBKa na pewno był czymś o czym fani marzyli.Co prawda to powroty na jedną noc ale mimo wszystko cieszy.Walka rozpisana dobrze,dużo elementów dramturgi,zaskoczeń itp.Mało kto się chyba spodziewał iż wygra Triple H. Już się bałem że feudu będzie ciąg dalszy ale na szczęście oboje sobie podali ręce i to już koniec.Teraz pozostaje czekać na wyzwanie dla/od Takera!
Nieładnie tak podrabiać jednej z moich ulubionych bajek z dzieciństwa jaką niewątpliwie było Mucha Lucha!
Kolejny segment z cyklu pokażmy że legendy są na backstagu i zróbmy żałosny segment.Jedyny pozytyw to Maria która jest zajebistą dupą i fajnie że siągają ją co roku na galę od czasu jej walki.Swoją drogą zastanawiał się ktoś czemu Ricky Steambot jest w kimonie ?
Występy muzyczne.Co tu dużo gadać poza tym że Skyler Gray bez audiotune'u brzmi kompletnie inaczej i mega asłuchalnie ? Kid Ink nawet spoko występ ale wiadomo daleko od poziomu żebym przy tym skakał.
Czas na walkę div. Jak słabo będzie w skali na dziesięć ?
No i niestety było tak jak każdy się spodziewał.Walka mega nudna,mega schematyczna i mega nijaka.Gdybym oglądał to na żywo to pewnie poszedłbym zrobić drugą kawę bo bez niej usnąłbym oglądając to gówno.Jedyny plus to to że nie była długa.
Czas na Rusev-Cena.Co do walki jestem pełen optymizmu i myślę że raczej nie dadzą ciała.Co do wejść wrestlerów to WWE w tym roku przechodzi samo siebie.Dawno już nie było tylu efektownych wejść.Wielkie propsy!
Po mega patryiotycznym promie który spoileruje nam wynik walki wbiega John Cena który zostaje przyjęty jak prawdziwy heros przyśpiewkami "John Cena Sucks!".Jego mina mówi więcej niż milion moich źle złożonych słów.
Na walkę nie można za bardzo narzekać. Nie wyróżniła się niczym specjalnym ale również nie dopatrzyłem się jakiś większych minusów.Takiego czegoś właśnie spodziewałem się po tej dwójce.Rusev moim zdaniem wypadł o wiele lepiej od Johna,jednakże jak już mówiłem wielokrotnie zwycięzca tej walki może być tylko jeden.
Czyżby botch ? W sumie co to zmienia.. Lana i tak nie będzie potrzebna już Rusevowi do robienia kariery jako jobber...
Patrze sobie do ringu a tam Triple H i Steph. Myślę sobie co za kurwa nuda będzie grana.Zaraz wchodzi Dwayne Johnson który udaje The Rocka.Jprd zaraz zasne.Dochodzi do spiny jak to tradycjnie bywa w takich momentach.Rock zaraz wróci na ring i pewnie jebnie komuś i po segmencie.A tu prosze wraca do niego z Rondą Rousey! Takich rzeczy mi brakowało na poprzednich Wrestlemaniach! Może poziom ringowy i karta jest chujowa ale przynajmniej są jakieś powroty,atrakcje które odróżniają Wrestlemanię od zwykłego PPV. Czyżbym jednak miło wspominał tą Wrestlemanię ?
Kolejne dobre wejściówki. Może stage chujowy ale oprawa naprawdę porządna w tym roku, szkoda że wszystko w dzień.Ciekawe jak Wyatt z rozwaloną kostką sobie poradzi w starciu z emerytem.
Niestety wydarzyło się to czego wszyscy się obawialiśmy.Czyli kompletnie nic. Walka mega nudna,mega wolna.Niestety Bray nie jest zawodnikiem który może stworzyć z emerytem dobrą walkę. Match ten był zaledwie minimalnie lepszy od Div.Bez kitu,zasypiałem na nim,nic ciekawego się nie wydarzyło poza botchem gdy Bray zajebał sobie kolanem o schody.Zero emocji,zero wszystkiego. Mam nadzieje że za rok obejrzymy już ostatni raz Takera w walce ze Stingiem i wprowadzimy go potem już tylko do Hall of Fame.
Tu tylko powiem że fajnie iż Jericho powraca jednak jak dostaniemy feud z Ceną to się potnę.
Zaledwie 20 minut na walkę wieczoru. Może jednak nie będzie tak źle ? W końcu wiele walk dzisiaj zaskoczyło!
A jednak udało się im zrobić coś dobrego.Federacja zdecydowała się od początku postawić na ostry,brutalny brawl.Bardzo dobra decyzja gdyż z tymi wrestlerami nic lepszego się zrobić nie dało.Niestety do Strong Stylu z NJPW było tutaj daleko.Głównym minusem były częste przerwy na leżenie i złapanie tchu.Wiadomo kondycja nie jest ich najmocniejszą stroną.Jednakże walka jak najbardziej oglądalna i nawet przyjemna.Zdecydowanie powyżej moich oczekiwań co do niej.Na dodatek moje przypuszczenia co do wykorzystania walizki przez Setha się spełniły.WWE musiało to zrobić gdyż jak mówiłem, w tej walce kto by z tej dwójki nie wygrał to by było źle.Seth mega markowany przez Smartów do tej pory,ciekawe czy nie spierdoli sobie tego wizerunku jako mistrz jak wielu innych.Mimo wszystko życzę mu powodzenia, fajnie że mamy znowu mistrza w WWE na jakimś poziomie.
Podsumowanie
Co do całości to jestem cholernie zadowolony.Wreszcie dostaliśmy galę w której widać że to najważniejsza i największa gala w wrestlingowym kalendarzu.Oprawa genialna,powroty,występ Rondy takie rzeczy właśnie chcę oglądać na Wrestlemanii poza samymi walkami.Co do walk to również nie było najgorzej.Poza divami i Takerem rzekłbym że było solidnie.Spodziewałem się że będę tu tylko hejtował a tu proszę mega zaskoczenie.To znaczy że jeżeli WWE chce to potrafi zrobić coś co ucieszy zarówno zwykłego marka jak i Smart Fana!
0 komentarze: